Golden Rose czyli lakiery na gigancie...



Przeglądając ostatnio moją dosyć pokaźną kolekcję lakierów stwierdziłam, że większość stanowią lakiery z Golden Rose. Postanowiłam pokazać Wam  część moich zbiorów z GR i opatrzyć ją komentarzem. Lakiery są tanie i dobrej jakości jednak serie które tu zaprezentowałam różnią się miedzy sobą formułą i konsystencją. Niektóre z nich były prezentowane szerzej we wcześniejszych postach (wystarczy kliknąć pod postem w etykietę, która Was interesuje i wszystkie posty nią opatrzone automatycznie wyskoczą) Zaczynamy:)




Lakiery są gęste i dobrze napigmentowane. Dwie warstwy i jest pełne krycie. Na moich paznokciach trzymają się 5 dni przy czym ścierają się końcówki (być może od pisania na lapku) i czasem muszę domalowywać jednak przy lakierach z Essie mam identycznie więc nie jest to dla mnie jakiś wielki problem. Na półce sklepowej jest ich naprawdę wiele i co rusz wychodzą nowe odcienie. W moim przekonaniu te o mocnych kolorkach nieco ciemnieją na paznokciach, nieco mniej ciemnieją jeśli położymy je na jakąś bazę. Z powyższych 01 to biała perła zaś 40 to duokolor czyli róż z tęczową różowawą poświatą.


Lakiery z tej serii są bardziej rzadkie przez co wysychają nieco szybciej niż color rich ale jednak ich trwałość w moim przekonaniu jest minimalnie mniejsza. Przy jasnych kolorach idealne krycie mamy przy trzech warstwach. Również tutaj przy mocnych kolorach zaobserwowałam ciemnienie na paznokciu. Seria ta od wakacji jest dostępna na wysepkach czyli stosunkowo niedawno. Ciągle pojawiają się nowe kolorki. Mój ostatni zakup to świąteczna czerwień która pięknie komponuje się z bielą oraz złotem.

Czas na moje lakiery, którymi można karnawałowo ozdobić pazurki, tutaj również GR wychodzi nam naprzeciw i proponuje lakiery brokatowe również z precyzyjnymi końcówkami do zdobienia. Ten zestaw wzbogaciłam o lakier z Adosa z drobniuteńkim pyłkiem. Pytając o brokatowe z supercienką końcówką (pierwszy od prawej) należy pamiętać, że  GR ma je w dwóch wariantach: rzadszy o większych drobinkach i gęsty o malutkich drobinkach. Ja wybrałam gęsty tak by dało się namalować kreskę.


Jakie kolory z GR Wy lubicie najbardziej? Piszcie chętnie pooglądam Wasze zmagania z Lakierkami GR:)

Moc uścisków!



12 komentarzy:

  1. Orety ten fiolet jest niesamowity

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardziej rzucający się w oczy jest ten z serii 60sec:)

      Usuń
  2. Mam ten fiolet z serii Rich Colour! Jest boski, szybko schnie! Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham lakiery Rich Color,są mega i ten szeroki pędzelek <3 mam kilka kolorów :) Serii Express Dry o dziwo nie znam,ale w oko wpadł mi 46,muszę go obejrzeć na wysepce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to taka śliczna zgaszona palona cegła:)idealny na jesień:)kupiłam go z 40 taki przytłumiony róż..jakkolwiek to brzmi...;)

      Usuń
  4. Ja lubię te z serii wow!, ale trzeba uważać przy nich, bo niektóre są całkowicie transparentne i mawet 20 warstw nie pokryje pazura, ale świetne są ♡ w dodatku GR nie testuje kosmetyków na zwierzętach ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z serii wow mam tylko ten brokatowy..ale faktycznie ciężko się oprzeć lakierkom od GR;)

      Usuń
  5. Uwielbiam lakiery tej firmy sama mam ich spokojnie z 40sztuk i liczba dalej rośnie. Uwielbiam serie Rich Color za ich szeroki pędzelek i dobrą pigmentacje.Ostatnio używam ich na bazę hybrydową i pod top hybrydowy i sprawdzają się jak hybrydy! Wytrzymują na moich paznokciach 14 dni! Świetny patent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe az sie boje gdzie ja na nie miejsce znajdę też mi się kolekcja rozrasta...;) Super patent, ja rzadko używam hybryd bo mi nie służą ale moja siostra bardzo je lubi. Czytałam na blogach o rożnych sposobach miksowania lakierków z hybrydami. A jakiej konkretnie bazy i topu używasz?

      Usuń