Radość tym większa, że jedna z tych rzeczy znajdowała się na mojej liście życzeń:)mowa o palecie róży z firmy Sleek o nazwie pumpkin. Są to trzy róże z których jeden jest lekko perłowy(pierwszy od lewej), a dwa są matowe. Są świetnie napigmentowane, w ciepłych kolorach i naprawdę godne polecenia.
Kolejne dwa produkty są od Makeup Revolution, jest to paleta cieni o mrocznie brzmiącej nazwie Go to Hell oraz pojedynczy cień w kolorze fioletu o nazwie Blow Your Whistle. Paleta jest skomponowana raczej w ciemnych odcieniach, idealna do makijażu wieczorowego. Można nią wyczarować również makijaż dzienny. Posiada w zestawie matowy beżowy cień idealny pod łuk brwiowy. Jedyna wada tej paletki to nieregularne kształty cieni no i to, że jest ich mało:)
Miłym zaskoczeniem dla mnie stał się tusz do rzęs od Yves Rocher Volume Vertige. Super tusz, który podkręca i pogrubia rzęsy oraz to jeden z niewielu tuszy który ma falowaną silikonową szczoteczkę. Tusz ten nie odbija się pod oczami to jego kolejna zaleta:)
Kolejny podarunek to cień w błyszczyku od NYX w kolorze Copper. To piękny, metaliczny miedziano-różowy cień w kremie, który stosuję raczej jako uzupelnienie makijażu lub bazę pod cienie.
Ostatni produkt jaki zamierzam użyć w makijażu sylwestrowym to cyrkonie. Można je wykorzystać zarówno w makijażu oka jak i paznokci. Będą przyklejone na kleju do rzęs DUO.
To moje wszystkie makijażowe upominki:)
a tymczasem...
Życzę Wam wielu inspiracji w tworzeniu blogów, wielu obserwujących, szampańskiej zabawy sylwestrowej oraz
Dziękujemy kochana <3 wzajemnie, świetne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dostać to czego bardzo się pragnie. :D
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku. :)
Paleta róży prezentuje się pięknie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Szczęśliwego Nowego Roku! ;]
OdpowiedzUsuńHappy New Year!!! nice blog!!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other? let me know...I always follow back.
Besos, desde España, Marcela♥
Fajne upominki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Nowym Roku!