Włosy rosną jak na drożdzach?

Dzisiaj postanowiłam wypróbować naturalna maskę odżywczą ponieważ zachęciły mnie wszelkie wpisy o drożdżach.  By potwierdzić ich cudowną moc sporządziłam iście haloweenową mixturkę. Obeszło się bez ropuch i skrzydeł nietoperza ale niezbędnikami do tej maski stały się:

-żółtko jaja
-pół kostki drożdży babuni
-dowolna maska

To wszystko należy wymieszać na jednolitą papkę i nałożyć na włosy. Jak nałożyłam i rozczesałam grubym grzebieniem to splotłam warkocz i nałożyłam worek i ręcznik i tak paradowałam i straszyłam około pół godziny. potem spłukałam i umyłam szamponem babydream kolejno nałożyłam odzywkę alterry i to wszystko.

Powiem wam że naprawdę warto coś takiego zafundować naszym włosom. Stały się grubsze jakby trochę urosły na tych drożdżach rzeczywiście, a po wyschnięciu nabrały połysku. Polecam taki zabieg każdemu.

A tymczasem...




4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. No ta naprawdę działa następnym razem dodam odrobinę olejku:)to tez może być dobry pomysł.

      Usuń
  2. Drożdże stosowałam tylko wewnętrznie, ale muszę przyznać, że potrafią zdziałać cuda :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu się zabrać za robienie maseczek ;)

    OdpowiedzUsuń