Produkt ten zakupiłam niegdyś na promocji w Rossmanie. Uważam, że jest to kosmetyk dla zuchwałych i mam tu na myśli fakt że jeśli masz wątłą, cienką i delikatną skórę to może być bardzo nieprzyjemnie. Sól morska jest bardzo ostra i kiedy robię piling wydaje mi się ze papier ścierny zdziera mi skórę, a należę raczej do gruboskórnych kobiet;). Całą sprawę łagodzą olejki po których skóra jest wspaniale nawilżona ale nie za bardzo tłusta. uwielbiam go za to szorowanie i piękny zapach taki morski świeży niektórym się kojarzy z perfumem Davidoff .
Cena: 10,50pln /300g
Zamieszczam tez aktualizację włosów. Dzisiaj mam częściowo spięte,trzy tygodnie temu skróciłam je o ok 5cm. Celowo wszystkie zdjęcia włosów robię telefonem bez retuszu. Może są toporne nieco ale nie chcę fałszować tego co realne;)dołem widać mi prześwity z racji tego że miałam włosy cieniowane na 3 warstwy, aktualnie dążę do ich wyrównania. Ciężko idzie ale idzie:)
Muszę sobie kupić ten peeling :)
OdpowiedzUsuń